ZalogujUżytkownikHasło
Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie    
Rejestracja
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Sarah Connor Strona Główna » Have fun

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Kawały Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolphina
Admin



Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lllllllllllllllll -zdrap kod

PostWysłany: Nie 17:24, 30 Paź 2005    Temat postu: Kawały

jak sama nazwa wskazuje Wink mam tu kilka fajnych

------------------------------

Leci mały wróbelek i nagle widzi idącego ślepego.
- Osram go - pomyślał sobie.
Walnął z góry, a ślepy unik w lewo i nic z tego wróbelkowi nie wyszło. Poleciał po kolegę. Spróbowali we dwójkę...
ale ślepy unik w prawo, unik w lewo i znowu nic.
Wkurzyły się wróbelki i poleciały po resztę kumpli. Całe stado próbuje osrać ślepego, ale ten jakimś sposobem wyszedł z opresji czysto i żadne gówno na niego nie spadło.
- co z tego wynika? -

Ślepy gówno widzi!

----------------------------------------

Pewnego dnia spotyka miś zajączka, który ma na uszach prezerwatywy.
- Te, zając, co jest grane, po co ci te prezerwatywy na uszach?!
- Bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle...
- No dobra ale po co Ci te prezerwatywy na uszach?!!!
- Bo podkreślają mój ch..owy nastrój.

-------------------------------------

Wiszą trzy nietoperze. Gambuś, Gieniuś i Wacuś. Gambuś i Gieniuś pytają się Wacusia:
- Czemu jesteś taki zakrwawiony? Na to Wacuś:
- Widzieliście tamtą krowę?
- Tak.
- To ja ją zjadłem. Teraz Gieniuś i Wacuś pytają się Gambusia:
- Czemu jesteś taki zakrwawiony? Na to Gambuś:
- Widzieliście tamtego konia?
- Tak.
- To ja go zjadłem. Teraz Gambuś i Wacuś pytają się Gieniusia:
- Czemu jesteś taki zakrwawiony?
- Widzieliście tamto drzewo?
- Tak.
- A ja nie...

--------------------------------------

Idą dwa misie polarne przez pustynię i jeden mówi do drugiego:
- Ale tu musiałbyć lód, że tak piachem posypali.

---------------------------------------

Kaczyński przedstawia swój program w sejmie, kolejno wymienia postulaty "...chciałbym stworzyć 3 mln mieszkań, ograniczyć inflację, ale jednocześnie zwiększyć wydatki publiczne, wprowadzić nieodpłatne kształcenie dla wszystkich studentów, 2 krotnie zwiększyć emerytury i renty a jednocześnie ograniczyć dziurę budżetową ..(...)" Nagle wypowiedź przerywa głoz z sali :
- Panie Kaczyński, tak to tylko Panu w Erze dopasuja

----------------------------------

głupie kawaŁy Wink

1.Wchodzi facet do windy patrzy, a tam schodzy, i po co mu ten rower i tak nie umie czytać.
2.Kupił facet żąrówkę i rozjaśniło mu sie w głowie.
3.Słyszałem huk na ulicy, to komuś kamień spadł z serca.
4.wygląda facet przez okno, a tam przechodzi ludzkie pojęcie.
5.Facet słyszy jakieś szepty za drzwiami, otwiera drzwi a tam zbieg okoliczności.
6.Szedł facet koło czołgu i oblazły go gąsiennice.
7.Wchodzi facet do windy, patrzy a tam schody.
8.Kupił facet nożyczki i wyciął komuś kawał.
9.Kupił facet sztuczną szczęke i wziął coś na ząb.
10.Szedł facet podczas wichury i gdzieś zwiał.
11.Facet zgubił zegarek i nie miał czasu.
12.Wyjrzał żołnierz z okopu i mu coś do łba strzeliło.
13.Facet chciał sie zabawić, wszedł na minę i nieźle sie rozerwał.
14.Siedzą dwa śledzie, jeden za słony, a drugi żaluzje.
15.Szedł sobie Chopen i bach!!!
16.Jedzie facet rowerem, otworzył drzwi i wypadł.
17.Siedzą dwie żaby, jedna kuma a druga nie.
18.Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć.
19.Szła baba na lotnisko i ją przelecieli.
20. Idzie rolnik przez pole patrzy a tam w gruncie rzeczy.
21. siedza na drzewie 2 golebie, jeden grucha, drugi jablko
22. dlaczego 1 wrobel lata szybciej niz 2 ? bo ma jedna nozke bardziej od drugiej

-----------------------------------------------

Przychodzi Niemiec do tawerny i mówi:
- Guten morgen!
- Cooo!? - mówi pijany marynarz. - Chcesz butem w mordę? A masz!
Niemiec wstaje rozciera nos i mówi:
- Was is das?!
- Cooo! Chcesz jeszcze raz?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marlenka
Moderator



Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 2903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:03, 30 Paź 2005    Temat postu:

heheheh Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula89




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 18:26, 30 Paź 2005    Temat postu:

Normalnie sie usmiałam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mircia




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzcianka

PostWysłany: Nie 21:26, 30 Paź 2005    Temat postu:

heheeh dobre Dolphi, dobre Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dolphina
Admin



Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lllllllllllllllll -zdrap kod

PostWysłany: Nie 22:27, 30 Paź 2005    Temat postu:

dajcie tez jakieś Wink tez chce sie posmiac Razz

Baba w sklepie pyta się:
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę ale mamy też przymierzalnię.

--------------------------

Na dyskotece chłopak pyta blondynkę:
- Mogę prosić Cię do walca?
Oburzona blondi na to:
- A co Ty nie mogłeś normalnym samochodem przyjechać???

---------------------

Na konferencji prasowej dziennikarka zadaje pytanie naszemu prezydentowi:
- Fama mówi, że używa Pan słów, których znaczenia Pan nie zna.
Na co prezydent:
- Niech pani powie tej Famie, że może mnie pocałować w dupę i vice versa.

----------------------------

Przychodzi żona do domu i widzi męża leżącego w kuchni na stole, zupełnie nagiego, obsypanego mąką...
- Co się stało? Pyta mocno zaniepokojona.
- Przecież kazałaś mi ukręcić ciasto na jajach...

-----------------------

Dawno dawno temu kiedy bramy zapinano na guziki, na zdrewniałym kamieniu w słonecznym cieniu siedział piętnastoletnia staruszka. Przyszedł do niej piętnastoletni staruszek a ona nic nie mówiąc rzekła:
- Widziałam policjanta który trzymał na smyczny nieżywego pijaka. Poszli do portu. tam były 3 statki. jeden był cały, drugiego była połowa a trzeciego wcale nie było. Więc wsiedli na ten trzeci i odpłynęli na bezludną wyspę gdzie aż roiło się od białych Murzynów. Policjantowi zachciało się jeść więc wszedł na gruszkę trząsł pietruszkę a cebula leciała. Przychodzi właściciel tego banana i mówi:
- "Złaź pan z tego kasztana! Więc zszedł z tego orzecha pozbierał ogórki, a wszyscy się dziwili jakie piękne pomidory."

-------------------------------

Przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i poświęceniu domu zwrócił się do małej dziewczynki:
- Umiesz się żegnać, dziecko?
- Umiem. Do widzenia.

---------------------------

Na wskazówkach zegara siedzą dwa ślimaki. Jeden na dużej, drugi na małej. Spotykają się co godzine i jeden do drugiego mówi:
- Stary! Ale jazda!

---------------------------

Na statku wycieczkowym występuje miagik, któremu towarzyszy papuga. Ponieważ w każdym rejsie widzowie się zmieniają, iluzjonista pokazuje wciąż te same numery. Po pewnym czasie znudzona papuga zaczyna komentować podczas występu program iluzjonisty, dogadując co chwilę: karty ma w rękawie, tam jest podwójna ścianka, królik jest w kapeluszu.
Pewnego dnia statek rozbił się i zatonął; na jednej z łodzi ratunkowej pośród innych uratowanych pasażerów znaleźli się magik z papugą. Siedzą, nie odzywając się do siebie. W pewnym momencie papuga nie wytrzymuje.
- Dobra, pddaje się, gdzie statek?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martasam




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:39, 31 Paź 2005    Temat postu:

To z takich glupich to ja mam ten
Lecą dwa bociany. Jeden byl biały, drugi z skręcił w lewo.

A z tych innych:

Idzie policjat, nioąc szybę. Spotyka go drugi i mówi:
-Stary po co ci ta szyba?
-A bo wiesz, będę budował szybowiec.
-To uwazaj bo ja budowałem czołg, wziąłem dwie gąsienice i mi zdechły.

-------------------------------------------------------------------------------

Nie dla facetów:
Idzie blondynka, brunetka i szatynka ulicą. Patrzą, a tu złota rybka leży. Rybka mówi do nich:
-Wrzućcie mnie do wody, a spełnie kazdej po jednym życzeniu.
Wrzuciły ją do wody. Pierwsza prosi brunetka:
-Ja chciałabym, być jeszcze piękniejsza niż jestem
Puf! Jest piękniejsza. Mówi szatynka:
-Chciałabym być jeszcze mądrzejsza niż jestem.
Puf! Jest mądrzejsza. Mówi blondynka:
-A ja chciałabym być jeszcze głupsza niż jestem.
Puf! Rybka zamieniła ją w mężczyzne.

Od tego czasu lubię kawały o blondynkach Smile)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusia




Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:52, 31 Paź 2005    Temat postu:

dobre te wasze kawały Wink ja mam taki jeden:
Na weselu pijana mysz podchodzi do orkiestry, kładzie stówę i mówi:
-Grajcie ,,Myszrej"!!
-no dobra, ale jak to leci??
-,,Myszrej pancerni...."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula89




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 12:10, 31 Paź 2005    Temat postu:

Wszystkie są dobra ja napisze troche pózniej kilka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrafkha




Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzebie

PostWysłany: Pon 14:19, 31 Paź 2005    Temat postu:

Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy fajne kawaly moze jak cos fajnego sobie przypomne to tutaj napisze Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Motylek
Moderator



Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 2219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:48, 02 Lis 2005    Temat postu:

Sniezka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzic, czy to,
co o nich mówia jest prawda, tzn. Sniezka najpiekniejsza,
Herkules najsilniejszy, a Quasimodo najbrzydszy.
Postanowili zapytac o to zwierciadelka.
Pierwsza od zwierciadelka wychodzi Sniezka i sie cieszy:
- Hurra, jestem najpiekniejsza!
Potem kolej na Herkulesa:
- Hurra, jestem najsilniejszy!
Na koncu wychodzi Quasimodo:
- cholera! Kto to jest ta Kaczyńska z Warszawy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monia




Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieba:-)

PostWysłany: Czw 15:48, 03 Lis 2005    Temat postu:

hehe Smile)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martasam




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:28, 06 Lis 2005    Temat postu:

ale szczere!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mircia




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzcianka

PostWysłany: Nie 14:06, 06 Lis 2005    Temat postu:

<rozwalony> hehehe dobre Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dolphina
Admin



Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lllllllllllllllll -zdrap kod

PostWysłany: Nie 15:52, 06 Lis 2005    Temat postu:

<rozwalony na maxa> LOOOOOOOOOOOOOOLLLLLL

Pracodawca zatrudnia blondynkę:
- Proszę pani, potrzebujemy przede wszystkim ludzi odpowiedzialnych...
- To się doskonale składa - odpowiada blondynka. - W poprzednim zakładzie pracy ilekroć coś się stało zawsze mówili, że to ja jestem odpowiedzialna.

--------------------

Idzie blondynka drogą i nagle na swojej drodze spotyka mur. I tak stoją i stoją i nagle mur się rozpada. Jaki z tego morał? Głupszemu trzeba ustąpić!!

---------------------

Podchodzi facet do kiosku ruchu i prosi o paczkę fajek.
Kioskarka mu podaje.
On patrzy, czyta: UWAGA! PALENIE TYTONIU POWODUJE IMPOTENCJĘ.
Facet oddaje fajki i mówi:
- Pani mi da takie z rakiem.

--------------------

Dzień kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosi swojemu kierownikowi (mężczyźnie) kwiaty. Na to kierownik zdumiony:
Co pan, przecież to Dzień Kobiet.
- No wiem ale pomyślałem ze przyniosę panu, bo z pana taka k***a.

--------------------

Wchodzi do domu mąż o trzeciej nad ranem, a tu stoi w przedpokoju żona i zaczyna:
- No wiesz, pijany i o trzeciej nad ranem wracasz do domu...
On jej przerywa i mówi:
- A kto powiedział o wracaniu?, po gitarę przyszedłem.

----------------------

Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci,
patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!
Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie,
futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu,
ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod
poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!!

------------------------

Obudził się pijany facet w autobusie i pyta:
"Gdzie jesteśmy?
W Lodzi - ktoś odpowiada",
a na to pijak "to wiem, ale dokąd płyniemy?"

-------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Majka




Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 17:13, 06 Lis 2005    Temat postu:

Dolphina napisał:
<Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci,
patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!
Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie,
futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu,
ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod
poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!!




to mnie najbardziej rozwaliło Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mircia




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzcianka

PostWysłany: Nie 22:28, 06 Lis 2005    Temat postu:

zaje***te kawały <rozwalony na maxa> sprzedam dalej hehe Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula89




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Nie 22:45, 06 Lis 2005    Temat postu:

Juz nie wyrabiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maartynaa




Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PL

PostWysłany: Śro 21:51, 09 Lis 2005    Temat postu:

Hehehe niezłe Smile)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dolphina
Admin



Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lllllllllllllllll -zdrap kod

PostWysłany: Czw 18:07, 10 Lis 2005    Temat postu:

Dyrektor firmy potrzebował nowego pracownika. Dał ogłoszenie do pracy, jego ludzie przeegzaminowali wcześniej kandydatów... aż zostało ich w końcu 4-rech najlepszych. Aby rzeczywiście wybrać najlepszego dyrektor postanowił
przeegzaminować ich osobiście. Wezwał więc ich do swojego gabinetu i posadził obok siebie. 1-wszego z nich spytał:
- Co według pana jest najszybsze na świecie?
Facet pomyślał chwilę i mówi:
- To myśl. Wpada do głowy, nic jej nie poprzedza po prostu jest.
- Świetnie - komentuje naprawdę zadowolony z odpowiedzi dyrektor. Zwraca się do 2-giego z tym samym pytaniem.
- Mrugnięcie - odpowiada kandydat - mruga się okiem cały czas a nawet tego nie zauważamy.
- Bardzo dobrze - mówi dyrektor i pyta 3-go. Ten miał więcej czasu więc starannie przygotował dpowiedź:
- No więc w domu mojego ojca jak wyjdzie się na zewnątrz budynku to jest tam taki mur. Jest na nim przycisk jak się go wciśnie to momentalnie zapala się światło na całej posesji. Nie ma nic szybszego niż włączenie światła.
- Doskonale! A pan? - pyta 4-tego kandydata.
- Według mnie najszybsza jest sraczka.
- Co?! - pyta zdziwiony dyrektor.
- Spokojnie, już wyjaśniam. Widzi pan przedwczoraj źle się poczułem i pobiegłem do kibla. Ale zanim zdążyłem pomyśleć, mrugnąć czy włączyć światło zesrałem się w gacie.

---------------------

Trzymajmy się w kupie..........

........... powiedział owsik do owsika

--------------

mówi gówno do gówna
- czesc jak masz na imie?
- sraczka
- o to bardzo rzadkie imie

-----------------

Zaprosił facet znajomych do restauracji na kolację. Zauważył, że kelner, który prowadzi ich do stolika, ma w kieszeni łyżki. Zastanowił się chwilę,
usiedli przy stoliku i wtedy zobaczył, że kelner od ich stolika również ma łyżki w kieszeni. A także inni kelnerzy na sali. Poprosił kelnera bliżej i pyta:
- Po co wam łyżki w kieszeniach?
- Kilka miesięcy temu nasze szefostwo zleciło firmie ArturAndersen zrobienie analizy procesów. I wyszło, że średnio co trzeci klient zrzuca
łyżkę ze stołu, przez co trzeba iść do kuchni i przynieść nową. Dzięki temu,że mamy łyżki pod ręką, zaoszczędzamy jednego człowieka na
godzinę, a wydajność wzrasta o 70,3%.
Zdziwił się ale wkrótce zobaczył, że każdy kelner ma przy rozporku cienki łańcuszek, którego jeden koniec przyczepiony jest do guzika, a drugi znika
wewnątrz spodni. Zaciekawiony zawołał kelnera i pyta:
- Zauważyłem, że każdy z was ma łańcuszek przy rozporku. Po co?
- Nie każdy jest tak spostrzegawczy, jak pan. Ale tak ten łańcuszek zalecił nam Artur Andersen. Wie pan, mam go przyczepionego do... no wie
pan! Jak idę do toalety, to rozpinam rozporek i wyciągam łańcuszek, dzięki czemu po oddaniu moczu nie muszę myć rąk i wydajność wzrasta o 30%.
Facet znów był zdziwiony, ale zaraz odkrył nieścisłość:
- Dobrze, rozumiem, że go pan wyjmuje łańcuszkiem, ale jak pan go wkłada z powrotem?
- Nie wiem, jak inni, ale ja go wkładam łyżką

---------------------

Jasio przybiega do mamy i mowi:
- Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka.
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral ja i wsadzil...
- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął mowic.
Jasio:
- No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu, rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?

--------------------

- Przepraszam, czy moszna?
- Prońcie.
- Ja tylko na minetke.
- Cala przyjemnosc po moim sromie.

------------------

Niedźwiedź spadł z drzewa i stracil zęby i żeby go nikt nie wysmial schowal sie w krzakach
Gdy leśniczy chodził po lesie w nocy zaświcił na niedźwiedzia latarką i spytał kto to?
Niedźwiedź na to:
- nieświeć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maartynaa




Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PL

PostWysłany: Czw 18:19, 10 Lis 2005    Temat postu:

Laughing niezłe są Smile)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula89




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 19:10, 10 Lis 2005    Temat postu:

O matko juz nie wyrabiam chyba bede opuszczac ten ten temat bo juz nie wytrzymuje skąd wy bierzecie takie spoko kawały

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maartynaa




Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: PL

PostWysłany: Czw 19:19, 10 Lis 2005    Temat postu:

Ja dzisiaj se z koleżankami wszystkimi z klasy w szatni opowiadałysmy kawały Smile) I kilka wziełam te co Dolphi podała Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia




Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:51, 13 Lis 2005    Temat postu:

Teraz mój:
Policjant na ulicy spotyka swojego kolegę który prowadzi za rękę pingwina. Mówi do niego:
-Skąd masz tego pingwina?
-A przyplątał się skądś.
-No to zaprowadź go do ZOO
-No dobra.
Po godzinie policjant znów spotyka kolegę nadal prowadzącego pingwina za rękę. Pyta:
-No byłeś z nim w ZOO?
-Tak, teraz idziemy do kina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dolphina
Admin



Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lllllllllllllllll -zdrap kod

PostWysłany: Nie 17:59, 13 Lis 2005    Temat postu:

Very Happy slyszalam go juz, ale niezły Very Happy

Andrzej Lepper i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko właścicielowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka chwile szalonej, niezapomnianej rozkoszy.
- Cóżeś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Andrzeja Leppera i właśnie zabiłem świnię.

-----------------------

Druga w nocy - do drzwi Leppera puka narąbany jak bela gość. Endrju otwiera:
- (piiiiiiiip) , czego pan chce o tak późnej porze?!
- Chccee wstąpić do Samoobrony i to od zaraz - chwiejnym głosem zakomunikował...
- Panie, jest druga w nocy, przyjdź pan jutro rano do biura poselskiego to się pan zapiszesz, przynieś pan zdjęcie i nie będzie problemu, ale nie o drugiej w nocy
- Nie ma mowy, ja chce teraz i już, od zaraz - zdjęcie mam przy sobie..
- Nie no, ale panie daj pan spokój - tłumaczy się przewodniczący nie mam w domu druków, pieczątek itd. (zapomniał wspomnieć o kłopotach z pisaniem) - przyjdź pan do biura.
- Nie ruszę się stad, do rana będę stał aż zostanę członkiem Samoobrony ....
Przekomarzał się tak bitą godzinę - Endrju zmiękł, wyciągnął z szafki wszystkie niezbędne dokumenty - gość je wypełnił, otrzymał legitymację i zadowolony jak dziecko już miał iść do domu - przewodniczący jednak zatrzymał go i pyta gościa, dlaczego mu tak zależało na wstąpieniu w szeregi Samoobrony...
- A bo panie to było tak:
Wróciłem wcześniej z delegacji, wchodzę do domu, patrzę, a tu żona na środku pokoju bzyka się z sąsiadem, wchodzę do pokoju córki, a ta ostro zabawia się z dwoma facetami na raz, wpadam do pokoju syna a ten w najlepsze ze swoim kolegą z ławki... Stanąłem na środku pokoju i wrzasnąłem na całe gardło:
- TACY JESTEŚCIE, TAK? TO JA WAM K..WA TERAZ WSTYDU NAROBIĘ!

---------------------

Ulicą idzie staruszek. W pewnej chwili potknął się i upadł. Podchodzi do niego Lepper i pomaga mu wstać.
- Bardzo panu dziękuję - mówi staruszek - jak mogę się panu odwdzięczyć?
- Niech pan w najbliższych wyborach odda swój głos na mnie.
- Ależ panie, ja upadłem na d..., a nie na głowę!

---------------------

Pytają ucznia gdzie pracują rodzice ?
A on jednym tchem : w burdelu mama jest dziwką a tata alfonsem .
- Siadaj - mówi nauczyciel, a kolega z ławki pyta : - Dlaczego tak skłamałeś ?
- A co miałem powiedzieć że są oboje posłami do sejmu z Samoobrony?

----------------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martasam




Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:13, 18 Lis 2005    Temat postu:

asle chamówa... ale ja nie lubie tego pana to mi sie podoba Smile)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Sarah Connor Strona Główna » Have fun Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin